Robię LBA, bo jestem leniwa :P

Tę zakładkę postanowiłam poświęcić na Wasze pytania i moje, szczere odpowiedzi.
No to tak w skrócie, czym jest LBA (jeśli ktoś nadal nie wie):

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za 'dobrze wykonaną robotę'. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 10/11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 10/11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 10/11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Wracając do początków bloga, to pierwsze LBA dostałam od N jeszcze w maju br, no ale lepiej późno, niż wcale!

1. Film, który obejrzałaś niedawno, a który najbardziej cię zaskoczył (pozytywnie lub negatywnie)? Dlaczego?
Ostatnie dwa filmy, które obejrzałam w kinie to były "Marsjanin" (którego ci, N, bardzo polecam) oraz "Chemia" - obejrzana w ten wtorek (10.11.) Co do tego pierwszego, to przysięgam, że był to kompletny przypadek i w trakcie akcji jedna twarz przykuła moją uwagę. Długo patrzyłam i ignorowałam fabułę, by przyjrzeć się jednemu z aktorów. Poczekałam do napisów końcowych i okazało się, że grał tam Sebastian Stan! :D Szkoda, że nie mogłaś zobaczyć, jak ogromny miałam uśmiech, gdy zobaczyłam naszego przystojniaka na drugim planie filmu sci-fi. Film też był spoko; nawet zabawny.
Co do "Chemii" to miałam złe przeczucia przed. Raczej nie lubuję się w tego rodzaju filmach i nie przepadam za obecną polską kinematografią, ale muszę powiedzieć, że miło się oglądało ten film. Przed seansem żartowałam, że mi się rozmaże tusz i że będę dziwnie wyglądać, lecz na szczęście nic takiego się nie stało. Film pozytywnie mnie zaskoczył (nowe twarze, humor, tematyka). Nie płakałam, chociaż losy głównych bohaterów były mocno poruszające, ale ja bardzo rzadko płaczę na filmach; był wzruszający w sposób, który wymuszał na widzu pewne współczucie, ale nie na tyle, by się tam rozbeczeć. Poza tym był utrzymany w specyficzne, nieco awangardowej konwencji, na co miło się patrzyło.

2. Gdyby twoje życie miało przypominać dowolny serial, który byś wybrała? Dlaczego?
Tak w sumie to nie mam za wiele ulubionych seriali. Ot, na palcach jednej ręki można zliczyć, ale wszystkie dzieją się w bardzo różnych czasach i okolicznościach, i we wszystkich bardzo łatwo można przypadkiem (albo i nie) stracić życie, więc myślę, że wybranie "The Americans" byłoby dobrym pomysłem. A dlaczego? No cóż, nie ma w nim smoków, okrutnych egzekucji, złych królowych, ale trzyma w napięciu i brak tych wszystkich czynników wcale nie oznacza, że akcja jest nudna i zwyczajna. poza tym zawsze mnie kręciły takie szpiegowskie klimaty z KGB itd.

3. Do której serialowej rodziny chciałabyś należeć? Dlaczego?
Chciałabym móc się przyznać do Starków z "Gry o tron", głównie dlatego, że są ludźmi dobrej woli, uczciwymi i praworządnymi, wszyscy ich kochają i im współczują, są silną rodziną, która po prostu miała pecha. Dlatego, że właśnie tak chciałabym być postrzegana. No i dlatego, że Nadchodzi Zima!

4. Najbardziej znienawidzona postać w popkulturze?
Samara Morgan. Mam ciary jak ją widzę.

5. Są jakieś smakołyki, które pomagają ci w pisaniu?
Kakao się liczy? Ewentualnie lubię dobrze posłodzoną herbatę, bo słodycze często mnie rozpraszają...

6. Co skłoniło cię do założenia bloga?
Tak szczerze to chciałam wnieść coś nowego do tej kategorii blogów. Rzadko na takie wpadałam, a poza tym miałam nadzieję, że po zwróceniu większej uwagi na pisanie z głową (budowa, charakterystyka, prawdopodobieństwo psychologiczne, zwykła logika) rzeczywiście łatwiej będzie mi pisać i że może taki grafoman jak ja czegoś się w końcu nauczył.

7. Film, który byłby idealny, gdyby nie jego zakończenie i jak według ciebie powinien się skończyć?
Może odpowiem trochę od czapy, ale "Titanic" byłby super, gdyby Rose trzymała Jacka za szmaty, a nie gapiła się na gwiazdy i śpiewała -.- Jakkolwiek głupio to brzmi, i czegokolwiek by nie musiała zrobić, żeby go uratować.

8. Najlepsze słowo istniejące w języku polskim to...
Akurat usłyszałam niedawno, że istnieje kolor melanżowy. Uznałam to za bardzo ciekawe :D

9. Gatunek muzyczny, którego nie możesz znieść.
Ja tam nie wiem... Zwykle przełączam na coś innego, kiedy leci w radiu rap.

10. Czy lepiej być mało bystrym i szczęśliwym czy super inteligentnym, ale pozbawionym złudzeń wobec świata?
Ale mam teraz rozkminę! Osobiście uważam, że inteligencja idzie zwykle w parze z optymizmem, ale skoro mam wybierać, to wybieram żywot mało rozgarniętej istoty. Na głupotę jeszcze nikt nie umarł, a na depresję - owszem.


No i teraz ponownie otrzymałam od N nominację, której postanowiłam nie przegapić, co by jej się przykro nie zrobiło.

1. Jeśli mogłabyś/mógłbyś wybrać się na kawę z jednym z bohaterów literackich lub filmowych to kim by był i o co byś go spytała?
Może tak: przejrzałam wszystkie tytuły książek, które przeczytałam. Myślę, że interesującym (choć cokolwiek schizującym) rozmówcą byłby Hamlet, a jak mam być szczera, to po przeczytaniu "Darów Anioła" C.Clare chętnie spędziłabym wieczór z Sebastianem Verlaciem, jednak tym prawdziwym, a nie Sebastianem, pod którego podszywał się Jonathan. Nie wiem czemu, ale przypisuję mu jakąś dużą rolę i strasznie mnie ciekawi, kim on jest.

2. Mam słabość do…
... Stephena Kinga, Matthew Bellamy-ego, brodatych mężczyzn, świecidełek, kotów, tenisówek, męskich perfum.

3. Co cię denerwuje?
Niekonstruktywna, nieuzasadniona krytyka wszystkiego, co się rusza, narodzona "z nudów", ale też żeby być sprawiedliwym, nie znoszę zachwytu nad czymś, co po głębszym zastanowieniu jest głupie, nielogiczne i nijakie. Aha, nie znoszę jeszcze cwaniaków i wyjątkowo denerwuje mnie hipokryzja.

4. Skąd pomysł na taką nazwę bloga?
Ot, z powietrza. Adres miał być prosty jak drut, ale nie udało mi się go jeszcze bardziej uprościć i taki już został. Bardzo jestem z niego zadowolona.

5. Co sprawiło, że zdecydowałaś/łeś się na taką a nie inną tematykę bloga?
No, jak już wspominałam, to miałam super pomysł na fabułę i chciałam wykorzystać swoje nowe, nabyte umiejętności pisarskie. A naprawdę dobrych blogów w tej kategorii brakuje.

6. Kto był/jest twoim idolem, gdy miałaś/ łeś lub nadal masz naście lat?
Niech żyją siedemnastki! :P Zależy od sfery życia. Moją idolką codzienności jest moja mama. Idolką patriotyczną Emilia Plater. Idolami muzycznymi są M. Bellamy oraz Florence Welch. Idolem literackim jest Andrzej Pilipiuk.

7. Jaką supermoc chciałabyś/chciałbyś posiadać i dlaczego?
Nie chcę mocy. Chcę tylko, żeby ludzie czasem mnie dostrzegali i patrzyli na mnie z trochę większym szacunkiem.

8. Jeśli miałabyś/miałbyś supermoc, zostałabyś/ zostałbyś złoczyńcą czy superbohaterem?
Tak w sumie, to każda supermoc jest równie dobra. A czy gdybym była złoczyńcą, to nie mogłabym być superbohaterką? Przecież to, co jest dobre dla jednych, może być złe dla innych. Fajnie jest bronić słabszych, ale przyjemnie też działać tylko dla siebie. A w sumie... to stanęłabym u boku Avengers! :P

9. Jak brzmi tytuł najlepszej książki, którą ostatnio przeczytałaś/łeś?
"Sezon burz", ewentualnie zaczynam "Ojca chrzestnego" i może rozważałabym w sumie "Przedwiośnie".

10. Jaki jest twój najlepszy sposób na spędzenie pochmurnego, deszczowego dnia?
Normalnie to bym się zaszyła jak pustelnik - bo zimno i mokro - z dobrą książką w ręku, albo słuchawkami w uszach z czymś ciepłym do picia. :)


I to już wszystko.
Bardzo chciałabym nominować N, Benitt Strange, Ankę Wamp (oczywiście nie musisz tego przyjmować - doskonale to zrozumiem) oraz natalię07211.
A to pytania, na które oczekuję rychłej odpowiedzi:
1. Jak myślisz, jakbyś się nazywał/nazywała gdybyś przyszedł/przyszła na świat jako chłopiec/dziewczynka?
2. Najgorsze, lub najciekawsze, co się zdarzyło w minionym tygodniu?
3. Ulubiona kreskówka, teraz lub w przeszłości?
4. Co myśli optymista, gdy odpływa mu statek...?
5. Za co szanujesz człowieka, który jest twoim autorytetem?
6. Halloween czy karnawał?
7. Jak prowadzenie bloga wpisuje się w pokazywanie innym twojej osobowości?
8. Co pozytywnego potrafisz zauważyć w zimie?
9. Co i komu powiedziałeś/powiedziałaś ostatnio miłego, zupełnie bezinteresownie?
10. Co budującego, rozwijającego lub przyjemnego mógłbyś/mogłabyś zrobić teraz, zamiast siedzieć i odpowiadać na moje pytania? :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw jakiś komentarz! Będzie mi miło i nie zapomnę się odwdzięczyć ;)